fbpx

7 lat temu, gdy Melka przychodziła na świat wiele bym dała, by istnieli. Bym mogła otrzymać od nich to, co dają teraz od siebie mamom i tatom przedwcześnie urodzonych maluchów. Fundacja MatkoweLove.
Ale po kolei.

Wiesz, że w mojej książce…

Rozłożę cię na łopatki Straszku” ta przyjaźń – Tutujego, Żużu i Meli – rozpoczęła się w najmniej oczekiwanym miejscu i momencie. W pokoju pachnącym rumiankiem i pszenicą, gdzie na świat przychodzą najmniejsi z najmniejszych i te dzieciaki, którym za bardzo śpieszyło się na świat. Kilka razy też wspominałam, że ta historia mimo, że przyprószona magią, wydarzyła się naprawdę! U nas.

A teraz na kilka dni przed DNIEM WCZEŚNIAKA – świętem wszystkich pośpieszalskich i ich rodzin, mogę wysoko, wysoko skakać z radości, ponieważ…

Mela Melulu będzie POMAGAĆ! Książka dla dzieci o wcześniakach

10% od ceny zakupionej książki poleci jak na skrzydłach do Fundacji MatkoweLove!

Wystarczy w meluańskim sklepiku przy zamówieniu tej książki wpisać kod:
MATKOWELOVE

i będą zliczały się złotówki dla małych wojowników! Policzki mrowią mi od emocji. Tak się cieszę, że mogę w ten sposób pomóc!

Spędziłam kilka godzin na rozmowach z Kasią – założycielką MatkoweLove, inicjatorką fundacji i nieugiętą kobietą petardą, która potrafi poruszyć niebo i ziemię, by pomóc rodzicom wcześniaków.

I wiem. Doskonale wiem, co robią, jakie są plany, do czego dołożę swoją cegiełkę:) Teraz możemy razem wspierać dzieciaki i rodziców. A jest w czym!

Powoli bowiem rodzi się fundacja, a wraz z nią Szkoła Rodziców dla Wcześniaków pod jej patronatem!
Taka, o której marzy niejeden rodzic wcześniaka! I o której marzy i Kasia, dodam, że poza marzeniami od dwóch lat ją buduje, gromadząc wokół siebie równie zaangażowanych ludzi.

 


Szkoła Rodziców Wcześniaków to…

BEZPŁATNA forma wsparcia rodziców i wcześniaków, a z jej zasobów korzystają już pierwsze wcześniacze rodziny! Dokonując zakupu książki z kodem MATKOWELOVE możesz mieć swój udział w tym dziele pomocy najmniejszym, ale i najdzielniejszym.

Obecnie Fundacja oferuje:

    • KONSULTACJE FIZJOTERAPEUTYCZNE – w ramach niej, rodziny objęte opieką, mogą korzystać z pomocy fachowców zarówno podczas wizyt osobistych, jak i on-line. To właśnie na nich świeżo upieczeni rodzice poznają tajniki prawidłowego podnoszenia, odkładania czy noszenia swojego dziecka. A wierzcie mi – to niezwykle istotne w przypadku dzieci, którym dane było dojrzewać w inkubatorach zamiast w bezpiecznym brzuchu ich mam. I nawet świetlik Żużu, o którym przeczytacie, wie, jak ważny to aspekt w prawidłowym rozwoju dziecka.

 

    • WARSZTATY Z PIERWSZEJ POMOCY PRZEDMYCZNEJ – to wiedza, którą każdy rodzic wcześniaka powinien posiąść by nic go nie zaskoczyło. Zakrztuszenie, zadławienie czy tajniki resuscytacji o tym rodzice dowiadują się na tych zajęciach wszystko.

 

    • KONSULTACJE Z CERTYFIKOWANYM DORADCĄ LAKTACYJNYM – droga do karmienia piersią wcześniaka nie jest usłana różami. To wyboista i żmudna praca, w której wsparcie profesjonalistów jest nieocenione. I właśnie z takim wsparciem Fundacja wychodzi naprzeciw mamom wcześniaków, wspierając je w ich laktacyjnej przygodzie – tak, tak słowo przygoda pasuje tutaj idealnie. Dodam, że konsultacje te odbywają się w najbardziej komfortowych warunkach – czyli w rodzinnym domu – tak by ograniczyć stres i inne ryzyka wynikające z obcego otoczenia.

 

  •  WARSZTATY Z PODSTAW PRAWIDŁOWEJ PIELĘGNACJI – czyli zestaw niezbędnej wiedzy, w jaką powinien być uzbrojony każdy rodzic wcześniaka by prawidłowo się nim zajmować. Usłyszycie tam zatem wskazówki dotyczące higieny dziecka, złote rady związane z kąpielą, przewijaniem czy utulaniem do snu. I tutaj, zaręczam, historia Meli, osiołka Tutujego i świetlika Żużu też przyda się Ci idealnie.

Ale to nie wszystko

Bowiem sama idea wsparcia jaką zainicjowała Kasia jest znacznie szersza. To również LOKALNE WIOSKI WSPARCIA, miejsca, gdzie rodzice wcześniaków mają swój azyl, możliwość wymiany doświadczeń, uzyskania wsparcia psychologicznego. Na grupach wsparcia funkcjonują już bezpłatne wypożyczalnie kombinezonów w mikrorozmiarach, idealnych na wyjście wcześniaka ze szpitala. Są również bezpłatne biblioteczki o tematyce wcześniaczej.

 

Dużo tego, jak na dwa lata działalności jednej osoby? Wszystko za darmo! Spora część już w ramach fundacji. Nie uważasz zatem, że warto ją wesprzeć, bo przecież #RazemMożemyWięcej.

Mogę Ci również zdradzić pewien sekret – bowiem pierwszym ważnym dziełem, które razem wesprzemy będzie uruchomienie kolejnych konsultacji – certyfikowanego doradcy chustonoszenia. Bezpłatnych, w domu rodzica. Czyż to nie cudowne?! Jako mama wcześniaka, wiem, że bliskość to fundament rodzicielstwa. O bliskości pisze również bardzo dużo sama Kasia, bowiem i u niej był to jeden z ważniejszych sposobów nadrabiania bliskościowych zaległości.

Ja zachęcam Cię do odwiedzenia też jej strony by poczytać niezwykle wpierające i merytoryczne materiały/artykuły. Dodają one sił, gdy opada się na fotel z poczuciem, że to wszystko może przerastać. Znajdziecie ją na MatkoweLove.

A więcej o fundacji można poczytać na:
Fundacja MatkoweLove
KRS: 0000973797

Mocno przytulam Mamy i Tatów. Chcę dodać Wam siły i odwagi! My mieliśmy odwagę marzyć, że nasza mała sobie poradzi. Przesyłamy moc energii od Meli Melulu!

 

 

 

 

W mojej książce

ROZŁOŻĘ CIĘ NA ŁOPATKI, STRASZKU!
MELA MELULU WYRUSZA W PODRÓŻ DOOKOŁA ŚWIATA jest aż 37 pięknych ilustracji zabawnych i 9 SKETCHNOTEK, które wyjaśniają co, jak, gdzie i kiedy:)! Co to jest kangurowanie, jak wygląda instrukcja najbardziej przyjemnego drapkania i miziania, jak naprawdę wygląda flombi-bombi i po co jest, jak radzą sobie w szpitalu ''mini-mini'', którym za szybko śpieszyło się na świat, co sprawiają świetlne mazaje wymalowywane przez świetlika nas ich łóżeczkami-pudełeczkami, czy osioł Tutuji ochroni Melę przed Straszkiem i czy mali wojownicy są dzielniejsi i silniejsi im się wydaje.

Co mówi Kasia z Fundacji MatkoweLove

To historia zakrapiana magią i przyprawiona szczyptą dziecięcych czarów. Tutaj oddział neonatologiczny pachnie rumiankiem, a nad inkubatorami co noc świetliki kreślą cudowne obrazy w ramach ichniejszej fototerapii. Mamy świetlika Żużu i osiołka Tutuja, których los połączy z małą Melą, nim ta nauczy się samodzielnie oddychać. Mamy Straszka, z którym przyjdzie się mierzyć bohaterom, gdy ich wspólna wyprawa dookoła świata będzie wisiała na włosku. Mamy historię o sile przyjaźni i mocy wsparcia... mamy po prostu magię, której nie sposób się oprzeć. Celem moich działań jest zsolidaryzowanie społeczności rodziców wcześniaków zaangażowanych wokół tematyki wcześniactwa. Jakże zatem mam nie wspierać mamy wcześniaka, która napisała książkę o wcześniaku? Zakochałam się w tej opowieści. Gdy pierwszy raz czytałam córce jej 2 rozdział głos mi się załamał, a oczy zaszkliły. Bynajmniej nie dlatego, że wróciły złe wspomnienia, ale właśnie dlatego, że byłam pod ogromnym wrażeniem, w jak piękny sposób można było opisać realia oddziału OION. Świetliki czarujące co noc nad inkubatorami wcześniaków świetlistą fototerapię w kształcie lwa by dodawał odwagi, w kształcie mamy i taty, którzy dokładnie w tej chwili przesyłali swoim dzieciom ciepłe myśli, by dodały im sił... To niesamowita magia, która udziela się i rodzicom. Osobiście tego doświadczyłam. Wspaniała bajka dla dzieci, która bywa terapią dla rodziców... możecie mi nie wierzyć, ale ja właśnie tak to czuję.
Katarzyna Dyńska-Kukulska

Założycielka Fundacji MatkoweLove